Rozważanie Słowa z jutrzni Wielkiej Soboty (Liturgia Godzin,
19.04.2014 AD).
Psalmodia: Psalm 64; Pieśń Ezechiasza: Księga Izajasza 38, 10-14. 17. 19b-20; Psalm 150.
Czytanie: Księga Ozeasza 6,1-2.
Psalmodia: Psalm 64; Pieśń Ezechiasza: Księga Izajasza 38, 10-14. 17. 19b-20; Psalm 150.
Czytanie: Księga Ozeasza 6,1-2.
cd
„Chodźcie,
powróćmy do Pana. On nas zranił i On też uleczy, On to nas pobił, On ranę zawiąże. Po dwu dniach przywróci nam życie, a dnia trzeciego nas dźwignie i żyć będziemy w Jego obecności”. Oz 6,1-2(BT)
ba
|
Nie dziwi nas, że niektórzy ludzie jakoś zranieni szukają Boga i
innych zachęcają do nawrócenia.
„Jak trwoga, to do Boga!” – Mówi przysłowie ludowe. Prosty schemat: „Człowiek
sprawiedliwy odnosi sukcesy i ma w nagrodę od Boga błogosławieństwo i wszelkie
dobra, a grzesznik, ścigany przez Boga, za karę ponosi (różne) straty” wydaje
się streszczać ‘nasze’ pojęcie sprawiedliwości. Oburza nas, gdy dobrze się wiedzie (różnym)
złoczyńcom, cierpi zaś sprawiedliwy. Twoim skarbem jest życie! Czy już
utraciłeś wszystkie inne dobra i tylko to jedno ci pozostało?! Czy nadal ufasz i nie tracisz nadziei?
Człowiek sprawiedliwy, który jest
„człowiekiem sukcesu” to Hiob. Dotknięty wielkim cierpieniem pokutował, „nie
zgrzeszył i nie przypisał Bogu nieprawości”. (Por. Hi 1, 20-22). Badał siebie,
a co najbardziej budujące, gdy był zrujnowany, samotny i chory znikąd nie
znajdujący współczucia, krzepił się swym Obrońcą i nadzieją zmartwychwstania.
„Lecz ja wiem: Wybawca mój żyje. Na ziemi wystąpi jako ostatni. Potem me szczątki skórą odzieje, i
ciałem swym Boga zobaczę”. (Hi 19, 25-26). W końcu Bóg usprawiedliwił go,
pocieszył i przywrócił mu utracone dobra (zgodnie z wiarą).
Najbardziej burzy poczucie sprawiedliwości śmierć
niewinnego. „Zabito niewinnego Pana, dlatego będą Go opłakiwać Jak jedynego syna”. (Por.
Księga Zachariasza rozdz. 12 wiersz 10). Takie współczucie, zjednoczenie w bólu i żałobie, budzi nasze sumienia; jeśli
czujemy się winni przynagla nas do nawrócenia. W celu ocalenia od śmierci pierworodnych (ludzi i zwierząt) Bóg polecił
Mojżeszowi w noc przed PESACH (hebr. ominięcie, przejście, ocalenie) zabić
baranka, pomazać jego krwią odrzwia, upieczonego na ogniu w całości pospiesznie
spożyć, kości zaś spalić. W Egipcie śmierć pierworodnych ominęła tylko oznaczone
krwią baranka domy Hebrajczyków. Wyjście z Domu Niewoli, przejście przez Morze
Czerwone ( hebr. JAM SUF) i wejście do Ziemi Obiecanej upamiętnia według prawa
Mojżeszowego święto PESACH; (por. Wj 12, 21-29).
Hebrajczycy badali baranka przed
ofiarowaniem go na PESACH, aby się upewnić, że jest bez skazy, by potem złożyć
z niego okup za grzechy Ludu. Podobnie w procesie Jezusa przed Piłatem kapłani
żydowscy badali niewinność Skazańca, o którym prorok Jan Chrzciciel powiedział:
„Oto Baranek Boży, który gładzi grzech świata” (J 1,29). Po naradzie i
proroctwie najwyższego kapłana Kajfasza „Jezus miał umrzeć za naród, ale także,
by rozproszone dzieci boże zgromadzić w
jedno”. Por. J 11,41-53.
W toku procesu Starszyzna i Kapłani obawiali się, że Jezus pozbawi ich władzy królewskiej jako nowy król i pasterskiej jako Mesjasz - Syn Boży. (Świadczą o tym cuda mesjańskie: oczyszczenie z trądu, przebaczanie grzechów, uzdrowienia, wskrzeszenia zmarłych i inne.) Obawy te były uzasadnione między innymi proroctwem Jakuba (Izraela) o Judzie, że tylko do czasu zachowa berło: władzę królewską i laskę pasterską: wykładnię zasad religii, aż przyjdzie Posłany (Mesjasz), do którego one należą. (Por. Rdz 49,10). Przywódcy żydowscy działali w zaślepieniu (Iz 42, 19) i zatwardziałości serca; przez zawiść podstawili fałszywych świadków, aby uznać Go za skazańca. (Por. Iz 53, 4n.) Była to „godzina panowania ciemności”. Jednakże wszystkie te wydarzenia nastąpiły z woli „postanowienia i przewidzenia Bożego”. (Por. Dz 2, 23.)Ofiara z życia Jezusa Chrystusa była dobrowolna. (J 10, 14-18).
O niewinności Jezusa zaświadczył Piłat: „Oto wyprowadzam Go do was na zewnątrz, abyście
poznali, że ja nie znajduję w Nim żadnej winy”. (J 19, 4b). „Nie jestem winny
krwi tego Sprawiedliwego. To wasza
rzecz”. (Mt 27, 24.) A jednak skazał Niewinnego przez co
dopuścił się bezprawia. (Por. Dn 13, 53; Wj 2, 7.)Także Judasz, uczeń
który zdradził swego Mistrza wyznał:
„Zgrzeszyłem, wydawszy krew niewinną”. (Jednakże Arcykapłani nie pełnili
już „posługi jednania” z Bogiem). Zignorowali go mówiąc: „Co nas to obchodzi,
to twoja sprawa”.(Por. Mt 27,4-5). Bardzo ważnym świadkiem Prawdy jest Dobry Łotr,
który wisząc na krzyżu wyznał, że odbiera sprawiedliwą karę za grzech, a Jezus
cierpi niewinnie. Zwrócił się więc do Niego z wiarą, jako do Króla i Mesjasza:
„Jezu wspomnij na mnie, gdy przyjdziesz do swego królestwa”. Jezus mu
odpowiedział: „Zaprawdę powiadam ci: Dziś ze Mną będziesz w raju”.(Por. Łk 23, 49-53).
„Bo sercem przyjęta wiara prowadzi do
usprawiedliwienia, a wyznawanie jej ustami do zbawienia”- komentuje Autor Listu do Rzymian. (Rz 10,10).
Cierpienie połączone ze współczuciem (współcierpienie) ma
większą wartość niż „litość gapiów”, którzy mogą się bardzo wzruszyć widząc
wszystko „z zewnątrz” jak w teatrze, nie poczuwając się jednak do odpowiedzialności
za cokolwiek… Jako obserwator obawiam się, że nieszczęście innych może być
„zaraźliwe”. Ludzie zranieni, chorzy, smutni, zdradzeni, oszukani, odarci z
godności, nie są „atrakcyjni” dla samolubnych egoistów, psują statystyki i jakoś znikają z ich pola widzenia... „Nieszczęścia chodzą parami” – mówi
przysłowie ludowe. Przez współczucie zbliżamy się… To nie jest tylko wspólnota
losu. Solidarność w cierpieniu jednoczy, gdy powstrzymujemy się od zadawania
bólu. „Przybliżmy się więc z ufnością
do tronu łaski, abyśmy otrzymali miłosierdzie i znaleźli łaskę w stosownej chwili” – zachęca Autor Listu do Hebrajczyków (Hbr 4,16). Tym
tronem łaski jest krzyż Zbawiciela. Przez „chrzest zanurzający nas w śmierć
Chrystusa” umarliśmy razem z Nim dla grzechu, a posłuszeństwo wiary jednoczy nas z naszym Panem w Jego zmartwychwstaniu. (Por.
Rz 6, 4-7). Ludzie poranieni, doświadczyliśmy okrucieństwa, bezduszności i
wielorakich krzywd wskutek grzechu to
jest bezprawia, dlatego traktujmy nawrócenie jako lepszą możliwość i jasną
stronę życia oraz ostatnią szansę! Cierpienie jest lekcją odwagi, cierpliwości
i dobrej woli: „Wolę cierpieć niż grzeszyć!”
Współczucie jest pewnym wyrazem
miłości. Sprawia, iż zachowujemy powściągliwość w sądzeniu
i nie domyślamy się co złego uczynili ci wszyscy „nieszczęśnicy”, że spotkała ich tak wielka ‘kara boża’. Pan Bóg współczuje wszystkim, którzy wpadli w ręce „oprawców”, dlatego Syn Boży został wydany
w ręce grzeszników aby doświadczyć cierpienia w ludzkim ciele jako Syn Człowieczy i współczuć nam. „Pan czyni dzieła sprawiedliwe, bierze w opiekę wszystkich uciśnionych. (.) Nie postępuje z nami według naszych grzechów, ani według win naszych nam nie odpłaca. (.) Jak się lituje ojciec nad synami, tak Pan się lituje nad tymi, co się go boją”. (Ps 103(102), 6. 10. 13). Bóg karci nas jako swe dzieci po ojcowsku dla naszego dobra; delikatnie, taktownie i z miłością (Por. Hbr 12, 4-8.).
i nie domyślamy się co złego uczynili ci wszyscy „nieszczęśnicy”, że spotkała ich tak wielka ‘kara boża’. Pan Bóg współczuje wszystkim, którzy wpadli w ręce „oprawców”, dlatego Syn Boży został wydany
w ręce grzeszników aby doświadczyć cierpienia w ludzkim ciele jako Syn Człowieczy i współczuć nam. „Pan czyni dzieła sprawiedliwe, bierze w opiekę wszystkich uciśnionych. (.) Nie postępuje z nami według naszych grzechów, ani według win naszych nam nie odpłaca. (.) Jak się lituje ojciec nad synami, tak Pan się lituje nad tymi, co się go boją”. (Ps 103(102), 6. 10. 13). Bóg karci nas jako swe dzieci po ojcowsku dla naszego dobra; delikatnie, taktownie i z miłością (Por. Hbr 12, 4-8.).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz